EN

26.04.2002 Wersja do druku

Taniec wolnej miłości

Dzisiaj wrocławską Halę Ludową opanują hipisi. Mowa o kultowym musicalu "Hair" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka. Mile widziane dzwony, kwiaty we włosach i, oczywiście, luz. Co do wolnej miłości pozostawiamy Wam wolną rękę.

Współczesna wersja "Hair" powstała w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Musical opowiada o losach hipisowskiej komuny z końca lat 60. Głównymi bohaterami są George Berger, hipis wyrzucony z uczelni, oraz Claude Bukowski, jego przyjaciel, który właśnie otrzymał bilet do wojska. W komunie spotkamy też zbuntowaną studentkę Sheilę, dziewczynę Bergera i Claude'a, i Jeannie - wielbicielkę narkotyków i czarnoskórego dowcipnisia Huda. Jak przystało na prawdziwych hipisów, wszyscy hołdują ideałom pacyfizmu, wolnej miłości, sprzeciwiają się wojnie w Wietnamie i nietolerancji religijnej. Jest seks, drugs i, oczywiście, rock'n'roll. - Zawsze fascynował mnie ten ruch - mówi Cezary Studniak (Berger). - Nosiłem dzwony, długie włosy. Miłość, wolność i pokój to piękne idee, choć trochę utopijne. Artyści solidnie przygotowywali się do spektaklu. Oglądali filmy dokumentalne o hipisach i, oczywiście, słynny obraz Miloša Formana. - Postawiliśmy na radość i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Słowo Polskie" nr 98

Autor:

Mariola Szczyrba

Data:

26.04.2002

Realizacje repertuarowe