- Nie mam najmniejszych wątpliwości i świadomie użyję mocnych słów: to była wybitna aktorka. Wszyscy w zespole odbieraliśmy możliwość pracy z nią z jednej strony jako wielką zawodową przyjemność, z drugiej zaś - jako ogromny zaszczyt. To, że pracowała z nami, dowartościowywało nas bardzo mocno - JOANNĘ BOGACKĄ wspomina Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże.
Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże: Nie mam najmniejszych wątpliwości i świadomie użyję mocnych słów: to była wybitna aktorka. I jest mi niezmiernie miło, że zdecydowała się właściwie całe swoje zawodowe życie związać z Gdańskiem, że właśnie tu zagrała kilka ze swych wielkich ról. Wszyscy w zespole odbieraliśmy możliwość pracy z nią z jednej strony jako wielką zawodową przyjemność, z drugiej zaś - jako ogromny zaszczyt. To, że pracowała z nami, dowartościowywało nas bardzo mocno. Intensywnie pracowała do ostatniej chwili, przecież wciąż na afiszu są spektakle, w których grała, była zaangażowana w projekty, które jeszcze nie zdążyły ujrzeć światła dziennego. Ja sam ostatni raz miałem sposobność reżyserować ją w spektaklu "Baba Chanel", który premierę miał kilka miesięcy temu, więc to są bardzo świeże wspomnienia. To była niezwykle dzielna osoba. Mimo choroby, nigdy nie mówiła, że coś jej dolega, nigd