EN

22.11.2012 Wersja do druku

Nuda, niestrawność i zgaga

"Operetka" w reż. Wojciecha Kościelniaka w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Kama Pawlicka w serwisie Teatr dla Was.

"Operetko", co z Tobą, cóż więc mam robić, jakie powody wymyślić, żeby Twoje worki przemówiły głosem Historii?". Tak pisał Witold Gombrowicz w Dziennikach o zmaganiach z ukończeniem ostatniej sztuki, jaka wyszła spod pióra tego wielkiego pisarza. Po obejrzeniu najnowszej produkcji Teatru Dramatycznego i Teatru na Woli możemy zadać pytanie: czy warto jest opowiadać o pustym świecie współczesnych celebrytów głosami postaci ze sztuki Gombrowicza? Zamiarem autora "Operetki" było pokazanie rozpadu skostniałego porządku, w którym rządzi nuda i niestrawność. Historia nieuchronnie pędzi naprzód, nic nie jest w stanie jej zatrzymać. Służba spiskuje po kątach, chce swoim chlebodawcom "nogi wyrywać". Ratunkiem dla przedstawicieli starego porządku jest sprowadzenie z Paryża Mistrza Fiora, którego zadaniem będzie powstrzymanie nadciągającej katastrofy. Niestety szybko okazuje się, że Fior również nie umie odnaleźć się w tym kołowrocie Historii. Wyk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nuda, niestrawność i zgaga

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Kama Pawlicka

Data:

22.11.2012

Realizacje repertuarowe