"Ślub" w reż. Pawła Wodzińskiego w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Bogdan Dondajewski w Gazecie Pomorskiej.
Teatr Polski w Bydgoszczy zainaugurował sezon absurdalnym, groteskowym i w końcu świetnym spektaklem "Ślub". Z tekstem Witolda Gombrowicza z powodzeniem zmierzył się reżyser Paweł Wodziński, który go odświeżył i uaktualnił. Sobotnia, pierwsza w tym sezonie, premiera Teatru Polskiego zdecydowanie będzie mocnym punktem w repertuarze bydgoskiej sceny. Widowisko trwa grubo ponad dwie godziny, podczas których widz poznaje uwspółcześnioną wersję "Ślubu" Witolda Gombrowicza. O ile autor dramatu umieścił go w realiach powojennych, o tyle reżyser Paweł Wodziński umiejscowił jego bohaterów w czasach współczesnych. Dzięki temu odświeżył temat poszukiwania własnej tożsamości w świecie, w którym nagminnie zakładamy różne maski, i w którym inni "grają" wobec nas. Głównym bohaterem spektaklu jest Henryk, który po latach nieobecności wraca do rodzinnego domu. Ten jednak nie jest już taki sam, jak kiedyś - rodzice oddalili się od siebie, choć wci