EN

16.11.2012 Wersja do druku

Backstage: Ślub

Sytuacja teatralna "Ślubu" wcale nie musi dotyczyć wojny. Dzisiaj nie tylko wojna wprowadza ludzi w stan podrzędności - pisze Paweł Wodziński, reżyser spektaklu w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Niezmiennie wielkie wrażenie robi na mnie fragment "Testamentu", wywiadu, którego Witold Gombrowicz udzielił w 1967 roku Dominikowi de Roux, rozmowy, w której Gombrowicz wykorzystuje rozmówcę, by mówić sam ze sobą. To właśnie w "Testamencie" pojawia się obraz Polski, jako "kraju formy osłabionej". Czymże jest Polska? Jest to kraj między Wschodem a Zachodem, gdzie Europa już poczyna się wykańczać, kraj przejściowy, gdzie Wschód i Zachód wzajemnie się osłabiają. Kraj przeto formy osłabionej... i dalej Na tych więc równinach, otwartych na wszystkie wiatry, odbywała się od dawna wielka Kompromitacja Formy i jej Degradacja. Rozmazywało się to, rozłaziło... * Szanuję Gombrowicza za stwierdzenie (z tego samego tomu), określające jego stosunek do Polski. Jeśli jako człowiek, jako Polak i jako artysta, byłem skazany na niedoskonałość, na nic nie zda się nadrabiać miną i udawać przed sobą i światem, że wszystko w największym po

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Backstage: Ślub

Źródło:

Materiał nadesłany

Dwutygodnik.com

Autor:

Paweł Wodziński

Data:

16.11.2012

Realizacje repertuarowe