EN

30.11.1988 Wersja do druku

Kurka Wodna

Wiek dziewiętnasty gasł jak gasły gazowe latarnie. "Człowiek od zapalania la­tarni - indywiduum brodate" w poznańskiej inscenizacji "Kurki Wodnej" Witkacego ucharaktery­zowany jest na konkretną postać: trudno nie skojarzyć Piotra Wy­parta z portretowym wyglądem Karola Marksa! Czy zielony kolor świateł latarni rzeczywiście sym­bolizuje nadzieję? Finałowa za­miana ról społecznych bohaterów, chociaż potraktowana groteskowo, odbywa się rzeczywiście w atmo­sferze rewolucyjnych strzałów, śpiewów "Międzynarodówki" i manifestacji tłumów... Autor "Kurki Wodnej" jako oficer rosyjski uczestniczył w krwawych wydarzeniach 1917 ro­ku. Żył też pod przemożnym wpływem ojca - artysty. Chociaż więc oburzał się na krytyków, twierdzących, że sztuka ta ma charakter autobiograficzny, to je­dnak wyraźnie widać odniesienia głoszonych ze sceny teorii filo­zoficznych - do jego osobistych doświadczeń. I jak bardzo reżyser Janusz Nyczak nie starałby się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kurka Wodna

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Poznański nr 233

Autor:

Ryszard Danecki

Data:

30.11.1988

Realizacje repertuarowe