EN

20.12.1985 Wersja do druku

W okowach kłamstwa

Tak "dobrze" określany jest obecnie nasz społeczny świat i nasze o nim myślenie ostrymi, biało-czarnymi barwami - czy­tamy w wypowiedzi programo­wej Andrzeja Pawłowskiego, reżysera "Balkonu" Geneta w "Ateneum", że porcja genetowskiego relatywizmu, rozbijania naszego skostniałego obrazu rzeczywistości, podważania kil­ku ogólnych prawd może tyl­ko nam się przydać i dopomóc. Mam wrażenie - pisze dalej Pawłowski - że odrobina genetowskiego podejrzliwego, ostrego spojrzenia na siebie, in­nych, na świat pozwoli nam lepiej to wszystko zrozumieć, wyzwoli nas z kilku dogmatów i zarazem przekona, że wszy­stko, co nas otacza jest tea­trem, w którym czasem pozo­ry są prawdą, a prawda po­zorem". Młodemu reżyserowi (twórcy głośnej "Pornografii" wg Gom­browicza - również w "Ate­neum") udało się, co zamierzał. Sięgnął do jednego z najtrud­niejszych utworów teatralnych wybitnego choć kontrowersyjne­go dramaturga współczesnego i stworzył spektakl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W okowach kłamstwa

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 296

Autor:

Paweł Chynowski

Data:

20.12.1985

Realizacje repertuarowe