14 sierpnia 1839 - "Dobroczynni recenzenci litować się zwykli nad poczynającymi autorami i przez miłość braterską, zaczynają od stale formułowanego wyrażenia - 'nie wytkniemy wad sztuki, aby nie zrażać' - jest to więcej przezorność i spekulacja - mieć prawo do odwetu grzeczności i litości; my wyrzekamy się w tym razie uczuć tak pięknych, w przekonaniu, że człowiek prawdziwie zdolny nie porzuci pióra, choćby mu całe regimenta krytyków odradzały, niezdolny nie znajdzie ani w pochwałach, ani w pobłażaniu źródła, z którego by talent wydobył - a lepiej niech nie suszy siebie, i drugich nie nudzi, ciągłymi próbkami..." (Karol Witte, "Pamiętnik Sceny Warszawskiej na rok 1839"). Uwaga sformułowana na marginesie premiery "Służącego mego stryja" Ignacego Zaborowskiego w Teatrze Rozmaitości.
Źródło:
Materiał nadesłany
Kalendarz Teatralny 1989
Data:
14.08.1839