EN

8.11.2002 Wersja do druku

Merylin z głębin Rosji

- Nikołaja Koladę porównywano z brutalistami, ale to nieporozumienie. Kolada wyrasta z Rosji, z kompleksu rosyjskiej prowincji - mó­wi Barbara Sass reżyserująca jego "Merylin Mongoł" na Małej Scenie Teatru Jaracza. Leszek Karczewski: Olbrzymi doro­bek dramaturgiczny Nikołaja Kolady - około 70 sztuk - poza famą o nim, w Polsce jest mało znany. Barbara Sass, reżyser spektaklu "Merylin Mongoł": W Poznaniu gra­na jest jego "Martwa królewna" (w re­żyserii Pawła Szkotaka), była też telewizyjna realizacja "Mery­lin..." Izabelli Cywiń­skiej. My idziemy w od­miennym kierunku, szu­kamy w tekście sytuacji "komediowostrasznych''. Kolada w dramatach, które znam, powtarza po­dobny układ. Ma "naczytaną" wielką literaturę ro­syjską, Antoniego Cze­chowa, Fiodora Dostojewskiego i w swoich tek­stach robi z niej kompi­lacje, zestawia układan­ki, buduje jej współczes­ne odpowiedniki. Oczy­wiście nie są to precyzyj­ne analogie. W "Merylin..." pojawiają si�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Merylin z głębin Rosji

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 261

Autor:

rozmawiał Leszek Karczewski

Data:

08.11.2002

Realizacje repertuarowe