EN

1.03.2004 Wersja do druku

Tango Gombrowicz

Wkroczyliśmy właśnie w rok 2004, który został hucznie ogłoszo­ny "rokiem Gombrowiczowskim". Od dnia narodzin prześmiewcy naro­dowych kompleksów upłynęło już prawie 100 lat, ale jeśli posłuchać relacji z sejmu albo spojrzeć chłodnym okiem na "małyszomanię", można pomyśleć, że autor "Ferdydurke" wciąż przechadza się wśród nas. Do ta­kiego wniosku doszedł najwyraźniej Mikołaj Grabowski, który sięgnął po "Trans-Atlantyk" i "Dzienniki" Gombrowicza, by stworzyć portret arty­sty, a przy okazji po raz kolejny pokazać mizerię polskiego "my". Wystawiane w Teatrze Starym "Tango Gombrowicz" składa się z ko­lażu scen i wątków, które spaja biografia artysty-wygnańca. Grabowski posłużył się bardzo udanym zabiegiem zwielokrotnienia osoby Gombro­wicza (co odpowiada kolejnym wcieleniom jego psyche), którego mi­strzowsko odgrywają: Jan Frycz (młodzieńczy i buntowniczy), Krzysztof Globisz (obolały artysta w średnim wieku), Jan Peszek (amorficz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tango Gombrowicz

Źródło:

Materiał nadesłany

Znak nr 3

Autor:

Ł.T.

Data:

01.03.2004

Realizacje repertuarowe