Mikołaj Grabowski od lat zafascynowany jest Gombrowiczem. - Każdy z nas ma w swoim życiu przynajmniej kilku autorów, których akceptuje organicznie po paru przeczytanych stronach. Dzieje się tak dlatego, że czytający odnajduje w nich potwierdzenie własnych, często jeszcze nie do końca wyklutych, myśli i że zaprezentowane tu wnioski trafiają mu w sposób oczywisty do przekonania. Jednym z takich autorów, czytanych dotkliwie osobiście, jest dla mnie Gombrowicz - mówił. Swoją fascynacją Grabowski wielokrotnie dzielił się z teatralnymi widzami. Wydarzeniem była adaptacja "Trans-Atlantyku", przygotowana w 1982 r. w Łodzi, z fenomenalną rolą Jana Peszka (do tego tekstu Grabowski powrócił sześć lat później w Teatrze im. Słowackiego). "Dziennik" reżyser interpretował sam - jako monodram we własnym wykonaniu. "Dziennik" i "Trans-Atlantyk" są materiałem najnowszego przedstawienia Mikołaja Grabowskiego, "Tanga Gombrowicz". Wito
Tytuł oryginalny
Tango Gombrowicz
Źródło:
Materiał nadesłany
Tango Gombrowicz