EN

24.09.2012 Wersja do druku

Nie jestem pijany

Teatralny tydzień w dzienniku Marzeny Sadochy.

Poniedziałek 17.09.2012 LUSTERECZKO Kamera na widownię, na scenie duży ekran. Na widowni młodzież. Gimnazjaliści machają radośnie do samych siebie, robią miny, ktoś ostentacyjnie dłubie w nosie. Medialna przyjemność bycia obiektem. Kiedy obserwowani są ich o parę lat starsi koledzy, większość zakrywa twarz rękami. Wyraźne napięcie. Medialna opresja. Tak, właśnie w ciągu tych paru lat dochodzi do tragicznej zmiany: mój wizerunek to najważniejsza część mnie. I wiecie co, tak już zostanie, myślę sobie, ale przecież im tego nie powiem. Po co? Wystarczy poczekać. Cała nadzieja w starości. Wtorek 18.09.2012 PYŁKI W legendarnym Skrzypku na dachu, w środku nocy, dwóch aktorów w końcu rozwiązało tajemnicę monologów wewnętrznych: - Stań. - Stoję. - Patrz w jeden punkt. - Patrzę. - Licz te pyłki, które widać w świetle latarni. - Jeden, dwa... - W myśli. - Aha. Po chwili: - I co? - I zobacz, jak wszyscy myślą, że myślisz.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Marzena Sadocha

Data:

24.09.2012

Wątki tematyczne