EN

10.10.1970 Wersja do druku

Dobra "Kobra"

Tytułowy komplement jest, jak się wydaje, wymowny. Dość rzad­ko Teatr "Kobra" raczył nas osta­tnio programami, w których na pochwalę zasługiwał i sam tekst i gra aktorska. Tym razem "Osiem kobiet" Roberta Thomasa (w prze­kładzie Jolanty Sell) to komedio-wy "kryminał", który zadowalał chyba najwybredniejsze gusty znawców tego gatunku; znakomi­ty pomysł, narastające napięcie, sporo humoru, nieco grozy, dosko­nale zaprezentowane typy kobiet, realizujących konsekwentnie swe życiowe plany, cóż więcej trzeba? Sztuka Thomasa miała swą do­brą i długotrwałą passę na sce­nach europejskich, jej polska te­lewizyjna realizacja potwierdziła tę opinię. Spektakl w reżyserii JANA KULCZYŃSKIEGO i sceno­grafii KRYSTYNY MIELECH miał dobre tempo, utrzymywał uwagę widza w napięciu; rozwiązanie kryminalnej zagadki było raczej niespodzianką. Osiem kobiet - osiem znako­mitych aktorek - każda konsek­wentnie przeprowadzała swe trud­ne zadanie, tworząc odmi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dobra "Kobra"

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 242

Autor:

(x)

Data:

10.10.1970

Realizacje repertuarowe