EN

12.09.2012 Wersja do druku

Wszyscy jesteśmy chorzy z urojenia

"Chory z urojenia" w reż. Pawła Aignera w Teatrze Lubuskim w Zielonej Górze. Pisze Paulina Nodzyńska w Gazecie Wyborczej - Zielona Góra.

Teatr Lubuski udowodnił, że z klasyką obchodzi się coraz sprawniej. W "Chorym z urojenia" aktorzy mieli w rękach gotowe narzędzie: genialny, aktualny i nasycony czarnym humorem tekst. I tego nie zmarnowali. Gorąco polecamy najnowszą premierę na zielonogórskiej scenie. To już kolejna propozycja Teatru Lubuskiego z klucza klasyki. Widzowie zbadali już możliwości lokalnej sceny w tej dziedzinie, oglądając wcześniej "Medeę" Seneki Młodszego, "Annę Kareninę" Tołstoja czy "Gracza" Dostojewskiego. Aktorzy najwyraźniej się rozkręcili, bo nowy sezon także przywitali ponadczasowo. "Chorym z urojenia" Moliera udowodnili, że klasyka już nie tyle idzie im sprawnie, ile po prostu weszła w krew. Sztuka wybitnego francuskiego dramatopisarza, pochodząca z 1673 r., to strzał w dziesiątkę. Widz dostaje świetnie zagrane i ciekawie oprawione sceny oraz inteligentne dialogi podszyte dużą dawką czarnego humoru. I - całe szczęście - nie bezmyślnego. "Chory z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wszyscy jesteśmy chorzy z urojenia

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Zielona Góra online

Autor:

Paulina Nodzyńska

Data:

12.09.2012

Realizacje repertuarowe