EN

3.12.1982 Wersja do druku

Obrazoburca

Na scenę TEATRU im. J. SŁOWACKIEGO wkroczył w nowej szacie: Witold Gombrowicz. Autor mający w przedwojennym dorobku głównie prozę powieściową ("Pamiętnik z okresu dojrzewania", słynną "Ferdydurke" oraz jedyny dramat "Iwonę, księżniczkę Burgunda"), przy­stąpił do pisania następnej po­wieści "Trans-Atlantyk" na emi­gracji w Argentynie. Przybył tam jako reporter-podróżnik pod koniec sierpnia r. 1939 i już nie wrócił do kraju. Nie chciał wracać fizycznie, choć ciągle powracał duchowo jako pisarz "naładowany" polskoś­cią. Mimo, że była to polskość bardzo specyficznie pojmowa­na: pełna zauroczeń a zarazem krytycyzmu. Nawet zgryźliwości. Aż do granic obsesji mię­dzy przysłowiowym kocham i nienawidzę. Podobnie, jak osobowość wybitnego twórcy budziła i wciąż budzi kontrowersje, tak również decyzja trzymania się z dala od pól bitewnych II wojny światowej była efek­tem wyznawanych przez nie­go poglądów na życie i świat. Trzeb

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obrazoburca

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 213

Autor:

Jerzy Bober

Data:

03.12.1982

Realizacje repertuarowe