Omal 200 zdarzeń, w tym wiele spotkań, rozmów, a nawet spacerów odkrywających miejsca związane z wybitnymi żydowskimi pisarzami i bohaterami ich książek. Tegoroczna edycja festiwalu ma bogaty program literacki.
"Ojciec nie wierzył, że pewnego dnia umrze. Odrzucał całkowicie teorię mówiącą, że śmierć jest ostatecznym końcem życia. Gdy przyjechałem do niego pewnego lata, zaproponował jak zwykle, abyśmy udali się na strych , czyli do pokoju zawalonego gazetami, książkami, rękopisami i najrozmaitszymi magazynami rozsianymi w każdym kącie. Każdy dokument czy książka, którą brał do ręki, przywracały go do dawnych lat, do innej epoki w jego życiu" - napisał Israel Zamir, syn noblisty z warszawskich Nalewek w swojej głośnej książce "Mój ojciec Bashevis Singer". Zaś sam Singer, w rozmowie z Richardem Burginem mówił, że w swoich książkach nieustannie wraca do ulicy Krochmalnej 10. Mówił, że pamięta każdy zakątek i każdego mieszkańca. Ta Warszawa, którą utrwalił w swoich wirtuozerskich opowiadaniach, zostanie na zawsze. To Warszawa Singera. Dziewięć lat temu Israel Zamir przyjechał do Polski na zaproszenie fundacji Shalom, która zaczęła tę