EN

19.01.2004 Wersja do druku

Dwór stworzył króla

Reżyser Jacek Głomb zapowia­dał, że Ryszard III będzie opo­wieścią o tym, jak dwór stwa­rza króla, o niszczących cere­moniach życia publicznego, mechanizmach społecznych wywołujących patologię wła­dzy. W moim odczuciu zrobił jednak więcej: uniwersalny, ciekawy moralitet, z tak wyrazi­stymi postaciami, że jakiś tam kontekst polskie­go piekiełka to mały odprysk. Ta mądra, pouczająca (w dobrym znacze­niu tego słowa) opowieść dzieje się w pięk­nej, monochromatycznej przestrzeni, nawią­zującej do estetyki średniowiecza i monumen­talizmu, stworzonej przez Małgorzatę Bulan­dę. Wielkie szarożółte draperie, z roślinnymi ornamentami są jak sztandary zwalczających się stronnictw Białej i Czerwonej Róży w cza­sach Ryszarda III. Za nimi widzimy ciemny, kamienny mur, który odsłania się w miarę po­stępu nikczemności świata na scenie. To wie­ża Tower, gdzie najpewniej z inicjatywy Ry­szarda III zgładzono jego młodych bratanków i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwór stworzył króla

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Bydgoszcz nr 15

Autor:

Janusz Milanowski

Data:

19.01.2004

Realizacje repertuarowe