EN

21.03.1993 Wersja do druku

Przed premierą Parsifala

"Gdy po ukończonym wykona­niu dzieła, mniej więcej na pół go­dziny przed północą, zapuszczono kurtynę, a publiczność wiedziona naturalnym rozpędem zbliżyła się ku orkiestrze, chcąc artystom i dy­rekcji uznanie swe złożyć, kurtyny nie odsłoniono. Nie wyszedł ani dyrektor, ani reżyser, ani prima-donna, ani pierwszy tenor, nie kła­niał się nikt i nikt nie uśmiechał się do publiczności, kwiaty nie spadały z galerii, owacji przy otwartej kurty­nie nie zrobiono nikomu. [...] Roze­szliśmy się w cichości i skupieniu. I w ten sposób Opera nasza złożyła piękny, poważny hołd i wspania­łemu dziełu, i wielkiemu jego twórcy." "Przede wszystkim należy wyra­zić słowa podziwu Emilowi Młynar­skiemu, który energiczną dłonią [...] ujął całokształt ogromnego, skom­plikowanego aparatu [...]. Dowiódł niezbicie, iż należy w dzisiejszych amuzycznych czasach do zupełnie wyjątkowych dyrygentów. [...] Z kolei przychodzi omówić ol­brzymi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przed premierą Parsifala

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 6

Autor:

Józef Kański

Data:

21.03.1993

Realizacje repertuarowe