EN

23.01.1968 Wersja do druku

"Róża" we Wrocławiu

I znowu Wrocław stał się terenem wydarzenia teatral­nego, którego znaczenie wy­biega poza granice miasta nad Odrą. Z okazji uroczystości związanych z nadaniem Teat­rowi Współczesnemu imienia Edmunda Wiercińskiego, wy­stąpił ten teatr z premierą "Róży" Żeromskiego, jednego z najtrudniejszych utworów naszej literatury dramatycz­nej. Jak wiadomo, "Róża" jest utworem, który sam Żerom­ski nazwał "dramatem niescenicznym". A jednak już Schiller dowiódł w swej in­scenizacji z roku 1926 (Teatr im. Bogusławskiego w War­szawie), opracowanej wraz z Wilamem Horzycą (układ tek­stu) i braćmi Pronaszkami (rozbudowa sceny), jak pasjo­nujące widowisko polityczne może powstać na kanwie tego dzieła. Oczywiście, inaczej czytało się je w Polsce burżuazyjnej, w kilka lat zaled­wie po uzyskaniu niepodleg­łości i na kilka tygodni przed majowym zamachem stanu Piłsudskiego, a inaczej czy­ta się je dziś. Andrzej Wit­kowski wyciągnął pełne kon­sekwencje

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Róża" we Wrocławiu

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 22

Autor:

Roman Szydłowski

Data:

23.01.1968

Realizacje repertuarowe