UTWÓR Williamsa jest atrakcyjną pozycją repertuarową Warszawy w obecnym sezonie ogórkowym. Widownia Ateneum zapełnia się nawet w bardzo upalne dni, gdy termometr wskazuje w cieniu ponad 30 stopni, zachęcając raczej do unikania sal teatralnych. Sztuka ta zaciekawia, niepokoi, pobudza do myślenia. Jest w niej kawał prawdziwego życia, są wyraziście zarysowane typy ludzkie, gra namiętności i ścieranie się charakterów. Williams, jeden z najwybitniejszych dziś dramaturgów amerykańskim, buduje postaci autentyczne, żywe, silnie tkwiące w określonym środowisku społecznym. Nie unika też przejaskrawień; wprowadza na scenę ludzi schorzałych psychicznie po ciężkich przeżyciach; ukazuje wstrząsającą prawdę o współczesnym życiu, rozkład moralności i bezwzględną walkę o byt. Jest moralistą, który silnie porusza sumienia, ostrzegając przed tragicznymi konsekwencjami braku hamulców, bez których życie ludzi cywilizowanych zamienia się w
Tytuł oryginalny
"Tramwaj" i "Ksantypa" (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Demokratyczny nr 316