Offowy teatr Karton działa już pięć lat. Jubileusz uczci minifestiwalem spektakli zaprzyjaźnionych teatrów. "Suszarnia na wspomnienia, czyli pięć lat teatru Karton" od wtorku do soboty w Miejscu Sztuki OFFicyna
Ewa Podgajna: Dlaczego założyłeś teatr? Daniel Źródlewski: Przy zakładaniu było nas ok. 20 osób. Byłem wtedy studentem I roku kulturoznawstwa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Moi koledzy kończyli liceum w Szczecinie. Gorycz tego pięciolecia jest taka, że przez ten czas przez Karton przewinęło się przeszło 30 osób, a dziś tu na miejscu, w Szczecinie, pozostała dziewiątka. Za to mnóstwo współpracujących dookoła. Od czterech miesięcy współpracujemy z licealistami z Dziewiątki. To już kartonowcy. Kupili nawet sobie tradycyjne spodnie kartonowe, dekarskie z dwoma rozporkami [ojciec jednego z aktorów ma hurtownię artykułów BHP i pewnego razu wyposażył wszystkich kartonowców w spodnie dekarskie - przyp. ep]. - Skąd wzięła się nazwa? - Kiedy powstawała nasza Grupa Aktywności Artystyczno-Kulturalnej w Poznaniu w pubie Pomyłka, jakaś dziewczyna przyniosła narysowane na kartonach markerem nasze podobizny. Później dorobiliśmy do t