EN

11.06.2012 Wersja do druku

Puchalski się śmieje, Borowska wzrusza

"Robinson 2012" - stand-up Mariusza Puchalskiego i "Moja Piaf" - recital Bożeny Borowskiej w Teatrze Nowym w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Złamałem się i obejrzałem mecz Polska - Grecja. Pierwsze dwadzieścia minut zapowiadało wielkie widowisko: świetna dramaturgia, znakomite aktorstwo, zwłaszcza Greków, którzy po mistrzowsku upadali po faulach, nawet jeśli były wątpliwe. A kiedy w ruch poszły żółte i czerwone kartki, machnąłem ręką Wybrałem Zaułek bez Futbolu. Nie do końca jest to Zaułek bez Futbolu, bo Mariusz Puchalski jednak swoją przyszłą książkę opiera na piłce nożnej a właściwie stadionach. Tytuł pracy, nad którą pracuje, brzmi "Stadiony piłkarskie jako miejsca kaźni mikroorganizmów żywych" i odnosi się nie do piłki nożnej, jaką oglądaliśmy przez pierwszych 20 minut meczu Polska - Gracja, ale do tego zwykłego kopactwa, i bylejakiego kibolstwa. Mariusz Puchalski w swoich "badaniach" pochylił się z troską nad światem, który zamieszkują nasi "bracia mniejsi" czyli nad żyjątkami, które upodobały sobie murawę, jako naturalne środowisko do życia, a człowie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zaułek wolny od futbolu, Borowska lepsza od reprezentacji

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski nr 134 online

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

11.06.2012

Realizacje repertuarowe