EN

1.02.1994 Wersja do druku

Pajacować w transie

W niezwykłości podejmowanych przedsięwzięć Stary Teatr z Krakowa może się ścigać tylko z samym sobą. Inaugurując Warszawskie Spotka­nia Teatralne "Rękopisem znalezionym w Saragossie" Jana Potockiego, oszołomił rozmachem inscenizacyjnym, korowodem postaci, urodą kostiumów i rewelacyjną, wyrównaną grą. Ponad pół setki aktorów na scenie, 150 kostiumów, 3,5 godziny grania (całość z przerwami - 4,5 godz.), w czasie których widz, atakowany ze wszystkich stron widowni i sceny, zmuszony jest do poddania się magii teatru. Nie bardzo wprawdzie wiadomo, kto czyim jest synem, kto właśnie umarł, kto się narodził i kto opowiada kolejną historię, ale nic to i - czy chaos świata można w ogóle ogarnąć rozumem? Awantury, miłostki, intrygi, przypowieści gonią jedna drugą w tempie przyprawiającym o zawrót głowy; mieszają się gatunki i style, więc cóż dopiero mówić o wątkach... Jeśli nawet gorączka wydarzeń na kilkanaście minut opada, ustę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pajacować w transie

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Polski nr 26

Autor:

Ewa Zielińska

Data:

01.02.1994

Realizacje repertuarowe