EN

21.05.2012 Wersja do druku

Nie do końca surowo

"Zapis automatyczny" w reż. Katarzyny Pawłowskiej i Macieja Adamczyka z Teatru Porywacze Ciał prezentowany na X Ogólnopolskim Przeglądzie Monodramu Współczesnego w Warszawie. Pisze Agata Tomasiewicz w serwisie Teatr dla Was.

Tytuł monodramu poznańskiego duetu Porywacze Ciał - "Zapis automatyczny" - może sugerować wykorzystanie techniki strumienia świadomości czy inspirację parapsychicznym channelingiem. Tymczasem zapis automatyczny jest, jakkolwiek gorączkową, rejestracją otaczającej rzeczywistości. Sam wykonawca, Maciej Adamczyk, w pewnym momencie przywołuje dziennikarski termin "surówka". W jej scenicznej wersji można doszukać się parodii artystowskiego i - miejscami - dorobkiewiczowskiego socjolektu. Jednak niepoddana pieczołowitemu montażowi "surowizna" nie ciągnie się opieszale. Adamczyk z werwą i nonszalancją lawiruje pomiędzy kolejnymi opowiastkami. Już sama scenografia wprowadza w świat pozoru. Nad sceną góruje fotomontaż przedstawiający portrety małego chłopca w różnych wariantach kolorystycznych. Skojarzenie z Warholem jest oczywiste. Pop-art jako mariaż sztuki i postawy konsumpcjonistycznej? Z kolei na poletku sztucznej, jadowicie zielonej trawy stoi rozkł

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie do końca surowo

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Agata Tomasiewicz

Data:

21.05.2012

Realizacje repertuarowe
Festiwale