Na potrzeby hamburskiej inscenizacji musicalu "Tarzan" przebudowano tamtejszy teatr i wydano fortunę na sceniczną maszynerię. Realizatorzy przygotowywanej w Gliwicach i Zabrzu wersji obiecują, że u nas będzie równie widowiskowo. Przygotowania zbliżają się do końca - pisze Iwona Sobczyk w Gazecie Wyborczej - Katowice
Takiego musicalu jeszcze na Śląsku nie wystawiano. "Tarzan" zaplanowany jest z takim rozmachem, że w jego przygotowanie zaangażowano dwa miasta. Pomysł przeniesienia spektaklu na nasz grunt narodził się w Gliwickim Teatrze Muzycznym, ale scenę odpowiednią do jego wystawienia znaleziono dopiero w sąsiednim Zabrzu. Tylko Dom Muzyki i Tańca ma wystarczająco dużo miejsca. Przygotowania zaczęły się kilka miesięcy temu od wielkiego, kilkuetapowego castingu, który ściągnął na Śląsk aktorów z całej Polski. Potem były długie godziny prób i treningów. O tym, co jeszcze jest do zrobienia, realizatorzy opowiadali podczas konferencji prasowej zorganizowanej w gliwickiej Palmiarni Miejskiej. - Do premiery niecały miesiąc, a przed nami najtrudniejszy, ale też najbardziej przyjemny czas. Struktura spektaklu jest już określona, teraz trzeba dopracować szczegóły i połączyć wszystko w spójną, mam nadzieję, całość - mówił Tomasz Dutkiewicz, reżyser spek