EN

21.04.2012 Wersja do druku

Klaus Maria Brandauer na scenie równie dobry jak w filmie

"Rozbity dzban" w wyk. Berliner Ensamble na XLVII Przeglądzie Teatrów Małych Form Kontrapunkt w Szczecinie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Mimo okrojonego budżetu teatralny Kontrapunkt w Szczecinie ma się zupełnie dobrze. Organizatorom udało się zaprosić większość najgłośniejszych spektakli mijających sezonów. Jak zwykle sporo emocji wzbudzał dzień berliński, z wizytą w trzech ważnych teatrach niemieckich. Największą atrakcją było bez wątpienia spotkanie z Klausem Marią Brandauerem w sztuce Kleista "Rozbity dzban". Żyjący na przełomie XVIII i XIX wieku Heinrich von Kleist - po burzliwym życiu - umierał w zapomnieniu. Dopiero po latach uznano go za geniusza na miarę Goethego i Schillera. "Rozbity dzban to jedyna w jego dorobku komedia. Pokazana na Kontrapunkcie stała się okazją do spotkania dwóch wielkich indywidualności: reżysera Petera Steina oraz aktora Klausa Marii Brandauera. Historii przekupnego sędziego Stein nie starał się przenieść na siłę we współczesne czasy. Pozornie staroświecką inscenizację ogląda się z zainteresowaniem, doceniając kunszt aktorski cał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klaus Maria Brandauer na scenie równie dobry jak w filmie

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

21.04.2012

Festiwale