EN

12.04.2012 Wersja do druku

Lament i pomsta

"Hekabe" w reż. Karoliny Labakhua w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Hanna Baltyn-Karpińska w Teatrze.

"Hekabe" w warszawskim Polskim ma formę dramatu-oratorium. To podwójny debiut reżyserki Karoliny Labakhua i scenografki Marty Zając, z wiodącą rolą Jadwigi Jankowskiej-Cieślak i muzyką Aleksandra Kościowa. Widownia jest mała, ustawiona amfiteatralnie na dużej scenie Teatru Polskiego. Publiczność, oślepiona jaskrawym światłem reflektorów, wpierw kontempluje rozciągniętą w poprzek dekorację, którą z lewej strony zamyka zespół złożony z wiolonczeli, altówki, klarnetu i perkusji. Z prawej, za na wpół opuszczoną żelazną kurtyną (która też wpisana została w zamysł scenograficzny Marty Zając) majaczy w półmroku właściwa, pusta teraz widownia teatralna, symbolizująca Hades. Dekoracja intryguje. Przypomina swą prostotą i wyrazistością znaków syntetyczne, podestowe, złożone z nielicznych, czytelnych symboli koncepcje Władysława Daszewskiego ("Samuel Zborowski", "Powrót Odysa", "Kordian") czy Andrzeja Pronaszki w Schillerowskich "Dziadach

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lament i pomsta

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 3/03.2012

Autor:

Hanna Baltyn-Karpińska

Data:

12.04.2012

Realizacje repertuarowe