EN

31.03.2012 Wersja do druku

Kiedy brakuje słów - pozostaje krzyk

Lubię i cenię teatr Strzępki i Demirskiego. Istotą tego, co robią, jest dekonstrukcja mitów, schematów i języka, w którym żyjemy. To dziś w znacznym stopniu język rynkowej ekonomii - pisze Grzegorz Chlasta na swoim blogu w Tok FM

Pisze o tym Tony Judt w swoim lewicowym testamencie "Źle się ma kraj": "Badania opinii publicznej pokazują, że większość Anglików obawia się chaotycznej prywatyzacji dóbr publicznych: usług komunalnych, londyńskiego metra, lokalnych linii autobusowych i szpitali, by nie wspomnieć o domach starców czy hospicjach. Kiedy jednak mówi się im, że celem prywatyzacji jest oszczędzenie pieniędzy publicznych i zwiększenie wydajności, milkną. Któż mógłby się sprzeciwić?" Siatka pojęć została wcześniej ustalona. Jeśli powiemy A to musimy powiedzieć B, C, D ... - właściwie samo się mówi... " Taka rozmowa nie ma zachęcić do wyrażania sprzeciwu, ale do jego tłumienia" - pisze Tony Judt i apeluje: Potrzebna jest zmiana dyskursu publicznego! Co to znaczy koszt ekonomiczny? Jak go liczyć? Jak policzyć "koszt ekonomiczny upokorzenia" - zdefiniujmy te pojęcia na nowo - przekonuje autor rozprawy o naszych współczesnych bolączkach. "Co z zadow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kiedy brakuje słów - pozostaje krzyk

Źródło:

Materiał nadesłany

www.tok.fm

Autor:

Grzegorz Chlasta

Data:

31.03.2012

Wątki tematyczne