EN

1.01.1998 Wersja do druku

Raj kryje się w każdym z nas

Kurtyna unosi się, naszym oczom ukazuje się prze­strzeń. Domyślamy się, że jest to jakiś plac. Tylko domyślamy się, gdyż w tym spektaklu nic nie jest jednoznaczne. Z prawej kulisy wyłania się postać, po chwili mar­szowym krokiem przechodzi na drugą stronę. Świa­tło zalewające scenę jest niezwykle intensywne, co powoduje rozjaśnienie widowni. Gdyby nie pierwsze takty muzyki, można by mieć wrażenie, że jeszcze się nie zaczęło. Po kilku sekundach widzimy kolejną postać, która także znika bez śladu. Na widowni zapanowała ci­sza, ale chyba nie do końca jeszcze zdajemy sobie sprawę z tego, co dzieje się po przeciwnej stronie. Może to tylko ktoś z obsługi teatru nie zauważył, że trwa już przedstawienie i przemknął przez scenę. Ale już nadchodzą kolejne postacie i w podobny sposób znikają. A więc to tak, może chociaż później wydarzy się jakaś "normalna" akcja, padną pierwsze zda­nia. Jeszcze chwilę czekamy w napięciu, ale już

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Raj kryje się w każdym z nas

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 1

Autor:

Iwona Jabłońska

Data:

01.01.1998

Realizacje repertuarowe