EN

25.11.1967 Wersja do druku

"Fantazy" - komedia czy dramat?

SŁOWACKI w "Fantazym", który bezwzględnie jest jednym z najlepszych jego utworów scenicznych, potrafił w harmonijny sposób połączyć w całość znakomitą, pełną ciętej satyry na swych współczesnych komedię z dramatem, graniczącym z tragedią. Już podwójny tytuł, jaki nosiła ta sztuka "Fantazy, czyli Nowa Dejanira" ma w sobie ziarno satyry na jeszcze niewygasłą w okresie twórczości Słowackiego osiemnastowieczną modę sentymentalizmu. Takie bowiem "czyli" było w każdym tytule sentymentalnej powieści. Na tym jednak nie koniec. Słowacki-romantyk potrafi wznieść się ponad rodzaj, jaki sam uprawiał i prócz sentymentalnej mody wyszydzić w sposób nie szczędzący największych "świętości" romantyzmu. Najbardziej sentymentalne i romantyczne wielkie damy, które roniły łzy nad losami czułych kochanków z powieści, potrafią z zimną krwią ubijać interes, polegający na sprzedawaniu zakochanej w kim innym córki bogatemu konkurentowi. Odpowiedź Di

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Fantazy" - komedia czy dramat?

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Wieczorny nr 281

Autor:

Karolina Beylin

Data:

25.11.1967

Realizacje repertuarowe