"Jerry Springer. The Opera" w reż. Jana Klaty w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.
"Jerry Springer - The Opera" pokazuje w stylu Palikota, że człowieka poznajemy dzięki skandalom. Jan Klata wystawił we Wrocławiu musical, w którym Szatan (Konrad Imiela) wymachuje lateksowymi penisami, śpiewa do Jezusa Chrystusa (Tomasz Jedz) "Odp... się!". Jan Klata to jeden z niewielu reżyserów, który po 1989 r. nie odżegnywał się od chrześcijańskich korzeni, a z "Lochów Watykanu" według Gide'a uczynił manifest Ewangelii. Tymczasem w jego spektaklu Pan Bóg (Tomasz Sztonyk) nie tylko nie grzmi i nie odsyła Złego do piekła, lecz wyznaje: "Trudno być mną". Jeszcze trudniej być człowiekiem żyjącym wbrew obyczajowym normom. To klucz do widowiska opartego na talk show Jerry'ego Springera o zdradach i perwersjach, wystawianego już od 21 lat. W produkcji wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej grający amerykańskiego prezentera Wiesław Cichy przekonuje, że ludzkiej natury nie da się zrozumieć, używając wyłącznie kategorii dobra i zła. To f