EN

24.02.2012 Wersja do druku

Żółta kartka

"Marsz Polonia" w reż. J. Głomba na Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. Pisze Szymon Spichalski w serwisie Teatr dla Was.

Ironiczny, gorzki humor Jerzego Pilcha jest do dzisiaj synonimem spojrzenia polskiego inteligenta, który przeżył już dwa, kompletnie odmienne ustroje polityczne i dalej się nim gardzi. On sam nie potrafi się odnaleźć w żadnym z nich. Doświadczenie PRL-u pisarz oddał w słynnej ,,Bezpowrotnie utraconej leworęczności"; wydany kilka lat temu ,,Marsz Polonia" jest dalszym zmaganiem się z tym, co jednak do końca do lamusa nie odeszło. Jacek Głomb adaptuje na potrzeby sceny ostatni tytuł. Tylko że z Pilchem trzeba się obchodzić ostrożnie. ,,Narty Ojca Świętego", w ciekawej inscenizacji Piotra Cieplaka, były jednak tekstem dramatycznym. Problem z powieścią wynika z faktu, że melancholijne i surrealistyczne zarazem wizje autora są czytelne i przekonywające tylko z punktu widzenia narratora. To dlatego czytając tekst, ma się wrażenie obcowania z alkoholowym delirium. Na scenie Powszechnego, w dużej mierze ze względu na dramaturgię, można zobaczyć przekr�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Żółta kartka

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Szymon Spichalski

Data:

24.02.2012

Realizacje repertuarowe