Czy Fundacja Pogotowie Teatralne wyłudziła publiczne pieniądze na przedstawienia, których nie zagrała? - Nie mamy nic do ukrycia. Wszystko zostało wykonane. Projekt jest już zamknięty - mówi prezes fundacji Joanna Jankiewicz. Śledztwo w tej sprawie wszczęła szczecińska prokuratura.
Obecnie prokuratura przesłuchuje pracownice przedszkoli z całego województwa zachodniopomorskiego. Ale już niedługo wezwań mogą się spodziewać współpracujący z Pogotowiem Teatralnym aktorzy. Na blogu Pogotowia Teatralnego znanego głównie z przedstawień dla chorych i najmłodszych dzieci czytamy wpis z ostatnich dni: "Okazuje się, że lista śledzących nasze poczynania powiększa się. Oprócz Romulusa z rodziną, śledzą dzieci, rodzice, konkurencja, policja, ABW czy inne BMW". Ale ani słowa o kłopotach fundacji, o których mówi się zarówno w środowisku szczecińskich aktorów, jak i przedszkolanek. Opowiada jedna z nich: - Ja i kilka moich znajomych byłyśmy już na przesłuchaniu w prokuraturze. Pytali o spektakle Pogotowia Teatralnego. Przede wszystkim o to, czy się odbyły i ile ich było. Okazuje się, że na papierze tych przedstawień było o wiele więcej niż w rzeczywistości. Bardzo nieprzyjemna historia. Wszyscy pana Tomka [Jankiewicza - przy