EN

20.01.2012 Wersja do druku

Rzeszów. Industrialne "Być albo nie być" u Siemaszkowej

Wydarzenie w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej: pierwszą w tym roku premierą będzie "Hamlet. Tragiczna historia księcia Danii". Reżyseruje Steve Livermore.

Rodowity Anglik reżyserujący w Polsce arcydzieło teatru elżbietańskiego to świetny chwyt marketingowy. Remigiusz Caban, dyrektor "Siemaszki", zapewniaj ednak, że reżysera nie wybrał ze względu na narodowość. Livermore'a poznał w Łodzi, gdzie Anglik przez kilka lat prowadził zajęcia z reżyserskiej lektury dramatu dla studentów filologii angielskiej Uniwersytetu Łódzkiego. Livermore jest nie tylko reżyserem, lecz także aktorem i autorem sztuk. Ukończył londyńskie East 15 Acting School oraz Central School of Speech and Drama. Współtworzył w Londynie prywatną scenę teatralną, dla potrzeb której pisał, reżyserował i grał. Wystąpił w kilku produkcjach telewizyjnych i średnio budżetowych filmach fabularnych. Tworzył filmy reklamowe, wiele z nich było realizowanych przez łódzki Opus Film, dzięki temu znalazł się po raz pierwszy w Polsce. O jego rzeszowskim spektaklu wiadomo tylko tyle, że scenografia będzie postindustrialna. Ma to być nowoczes

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Industrialne "Być albo nie być

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Rzeszów nr 16

Autor:

Magdalena Mach

Data:

20.01.2012

Realizacje repertuarowe