EN

18.01.2012 Wersja do druku

Zielona Góra. Dostojewski wg Prusa w Lubuskim

To będzie spektakl o miłości. Nie prostej i banalnej z komedii romantycznych. Prędzej o skomplikowanej i zagmatwanej, czyli bliższej tej w życiu - mówi Krzysztof Prus, reżyser "Gracza". W sobotę premiera na zielonogórskiej scenie.

Nie bez powodu klasyka dominuje w tym sezonie w Teatrze Lubuskim w Zielonej Górze. Właśnie minął jubileuszowy rok, w którym obchodziliśmy 60-lecie istnienia sceny. Widzowie obejrzeli już "Medeę", teraz przyszedł czas na "Gracza" Fiodora Dostojewskiego. Aleksy Iwanowicz, bohater powieści (napisanej w ciągu 26 dni), jest szaleńczo zakochany w Polinie. To dla niej chce wygrać w grze fortunę. Wkrótce jednak przekona się, że hazard opętał go znacznie bardziej niż obsesyjne uczucie do kobiety. Zamiast środkiem do celu, gra staje się celem. Powieść kipi wyraźnymi wątkami autobiograficznymi. Dostojewski sam był hazardzistą. Jaka będzie zielonogórska teatralizacja powieści? - Statyczna i dynamiczna jednocześnie - mówi reżyser Krzysztof Prus. - Dostojewski był mistrzem cieni i półcieni, balansował pomiędzy skrajnymi emocjami. To wymaga od aktorów bardzo prostego, wyważonego grania. Bez udziwniania i fikołków - tłumaczy. Nie szykuje cukierkowego spe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hazard według Fiodora Dostojewskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Zielona Góra online

Autor:

Paulina Nodzyńska

Data:

18.01.2012

Realizacje repertuarowe