"Opowieści zimowe" w reż. Igi Gańczarczyk w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Anna Tarnowska w Gazecie Wyborczej - Bydgoszcz.
Piątkowa premiera spektaklu "Opowieści zimowe" w reżyserii Igi Gańczarczyk udowodniła, że baśnie Andersena to literatura nie tylko dla dzieci. Długimi owacjami aktorów nagrodzili widzowie w każdym wieku Na "Opowieści zimowe" nieprzypadkowo składają się trzy baśnie duńskiego pisarza. Do "Królowej Śniegu", która jest centralną historią spektaklu, reżyserka Iga Gańczarczyk dołożyła jeszcze mniej znane opowieści Hansa Ch. Andersena - "Choinkę" i "Śniegowego bałwana". Tych baśni tylko pozornie nic ze sobą nie łączy - Choinka (w tej roli Anita Sokołowska) marzy o tym, żeby urosnąć na ryle wysoko, by drwale w końcu wycięli ją i wywieźli z lasu już jako bożonarodzeniowe drzewko. Bałwan (Mateusz Łasowski), niepoprawny marzyciel zakochany w piecu, kończy swoje życie jak każdy inny stwór ulepiony ze śniegu - roztapia się, tyle że nie w promieniach wiosennego słońca, a przy gorących kaflach obiektu swoich uczuć. Historię bohaterów "