,,Lot nad kukułczym gniazdem" w kraju nad Wisłą przede wszystkim jest odczytywany jako parabola, w której zakład psychiatryczny to komunistyczne państwo, a McMurphy to męczennik w imię wolności. Ostatnia scena z ucieczką Bromdena przeszła już do historii jako symbol wyzwolenia ludu. Do tego wizerunku w dużym stopniu przyczyniła się inscenizacja Zygmunta Hubnera z 1977 roku. Nie można jednak zapominać, że powieść, zaadaptowana na potrzeby sceny przez Dale Wassermanna, została napisana w USA, gdzie układ polityczny zawsze był inny. Zniewolenie pacjentów przypomina Frommowską ucieczkę od wolności, odpowiedzialności za los społeczności. Jan Buchwald, który w swoim przedstawieniu wyraźnie inspirował się stylistyką nieśmiertelnego filmu Formana, rzeczywiście idzie w kierunku bardziej aktualnej interpretacji Keseya. Niektóre sceny i postacie są jakby żywcem wyjęte z produkcji twórcy ,,Miłości blondynki". Scenografia Andrzeja Albina pokazuje olbrz
Tytuł oryginalny
Wielka ucieczka
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr dla Was