EN

30.11.2011 Wersja do druku

Szczecin. Augustynowicz z importu, czyli teatr z Warszawy i Gdańska

Jubileusz już niedługo. Sporą atrakcją będą na pewno dwa spektakle, które Augustynowicz wyreżyserowała poza Szczecinem.

Przed szczecińskimi - ale chyba nie tylko - miłośnikami Melpomeny wydarzenie, jakiego nie było."20 lat po Klątwie" - jubileusz dwudziestolecia pracy artystycznej Anny Augustynowicz w Szczecinie. Impreza, która bez wątpienia odbije się szerokim echem w kraju, potrwa cztery dni - od 15 do 18 grudnia. Wśród wielu punktów jej bogatego programu - w którym znajdą się dyskusyjne panele, promocja książki poświęconej jubilatce, konferencja naukowa, koncert, a także - rzecz jasna - szczecińskie przedstawienia w jej reżyserii. Sporą atrakcją będą na pewno dwa spektakle, które Augustynowicz wyreżyserowała poza Szczecinem. Bo że reżyserka, która zaczynała w Teatrze Współczesnym od "Klątwy", jest w kraju ogromnie ceniona i wiele polskich scen ubiega się o inscenizacje jej autorstwa, wiadomo nie od dziś. Ale szczecińscy widzowie nieczęsto mają okazję do obejrzenia efektów tej ogólnopolskiej aktywności Anny Augustynowicz. Cóż więc zobaczymy z okazji

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Augustynowicz z importu

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 231

Autor:

(al)

Data:

30.11.2011

Realizacje repertuarowe