W tym tygodniu ostatnie trzy spektakle głównej części Festiwalu Prapremier. Zobaczymy sztukę inspirowaną żużlem, zwykłych mieszkańców Nowej Huty i mroczną opowieść o współczesnej Polsce. Dziś w programie bydgoska produkcja - "Szwoleżerowie" w reżyserii Jana Klaty.
Tytułowi bohaterowie to trzej sportowcy z jednego klubu żużlowego. Łączy ich pasja dojazdy na maszynach bez hamulców. I los, którego wyznacznikami są połamane kręgosłupy, zmiażdżone obojczyki, wypadki, bezsenność i ból. Język spektaklu oddaje specyfikę żużlowego świata i obnaża słabości zawodników "czarnego sportu", którzy nie do końca radzą sobie na torze, a ich życie rodzinne to fikcja. Teatr Łaźnia Nowa Kraków na bydgoskiej scenie jutro zaprezentuje spektakl "Fakir, czyli optymizm" wg Sławomira Mrożka w reżyserii Bartosza Szydłowskiego. W opowiadaniu Mrożka do zbiedniałej gminy przyjeżdża inwestor - Hindus, który obiecuje dobudować do istniejącego komina fabrykę, tym samym dając nadzieję na dobrobyt. Żywi się i używa wszelkich radości kosztem mieszkańców, a potem znika, zostawiając po sobie jedynie zapłodnioną wójtównę i oszukaną społeczność. "Fakir, czyli optymizm" to spektakl z udziałem naturszczyków - mieszkańców