EN

9.09.2011 Wersja do druku

Lublin. Pięć zastępstw u Szekspira

Zazwyczaj z zapowiedzią inauguracji nowego sezonu artystycznego nie ma Iwielkiego problemu. Teatry wybierają zwykle spektakle mocno osadzone w repertuarze, które wystarczy po prostu przypomnieć. W tym roku jednak w Teatrze Osterwy jest nieco inaczej.

Z pozoru będzie jak zwykle - na początek sezonu 2011/2012 zobaczymy realizację dobrze znaną i wysoko ocenianą, czyli "Wiele hałasu o nic" Szekspira w reżyserii Tadeusza Bradeckiego. To jednak tylko pozory. Bowiem fakt, że będzie to spektakl ten sam, nie oznacza wcale, iż będzie taki sam. Przyczyna jest prosta. Z końcem minionego sezonu z lubelskiego teatru odeszło aż pięcioro aktorów, a wszyscy oni grali w owej sztuce. I były to role znaczące, a w przypadku dwojga z nich -Agaty Moszumańskiej (Beatrycze) i Szymona Sędrowskiego (Benedyk) - wręcz kluczowe. W tej sytuacji trzeba było zrobić zastępstwa. Jaka będzie nowa realizacja "Wiele hałasu o nic"? Reżyser Bradecki ma do dyspozycji nowych aktorów aż pięć zastępstw, i to w trybie dość nagłym. A w dodatku reżyser Tadeusz Bradecki miał zobowiązania w swoim macierzystym teatrze, co też nie ułatwiało pracy. Jaki będzie skutek? - Na wznowienie tego spektaklu patrzę z wielkim lękiem - powiedział

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szekspir w Osterwie niby ten sam, a jednak inny

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski - dodatek

Autor:

Andrzej Z. Kowalczyk

Data:

09.09.2011