EN

10.05.2005 Wersja do druku

Edyp, nasz współczesny

"Król Edyp" w reż. Gustawa Holoubka w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze (HW-M) [Henryka Wach-Malicka] w Dzienniku Zachodnim.

Gustaw Holoubek nie ukrywa, że przygotowując inscenizację "Króla Edypa" Sofoklesa [na zdjęciu scena z przedstawienia] nie liczył na specjalny sukces frekwencyjny, uległ bowiem złudzeniu, że współczesnej polskiej publiczności nie obchodzi już padające ze sceny słowo. Tymczasem triumfalny żywot tego spektaklu - przygotowanego w warszawskim Teatrze Ateneum - potwierdza prawdę, że znakomite aktorstwo, mądre czytanie tekstu i głęboka refleksja nad sensem ludzkiego życia porywają publiczność w każdym czasie. Sukces przedstawienia rodzi się z wyeliminowania wszelkich ozdobników, odnośników i "efektów specjalnych" - widz pozostaje sam na sam z nieszczęśliwym człowiekiem. Na scenie nie ma nawet milimetra dekoracji, a kostiumy tylko nawiązują do starożytności, nie ma także patosu w mówieniu tekstu i dramatycznych gestów. Jest natomiast precyzyjne, szlachetnie czyste przekazanie ludzkich emocji przez odtwórców wszystkich postaci. Edyp grany przez Piotra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Edyp, nasz współczesny

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 105/07-08.05

Autor:

(HW-M) [Henryka Wach-Malicka]

Data:

10.05.2005

Realizacje repertuarowe