EN

18.07.2011 Wersja do druku

Łódź. Marek Szyjko wraca do Warszawy

- Nie jest przesadą, jeśli powiem, że to najważniejsze życiowe doświadczenie. Miałem wrażenie, że zsumowałem całą praktykę z pracy w instytucjach kultury i administracji - Marek Szyjko o dyrekcji w Teatrze Wielkim.

Dyrektorowanie w łódzkim Teatrze Wielkim w piątek zakończył Marek Szyjko. Urząd Marszałkowski nie przedłużył mu trzyletniego kontraktu. Nowy szef, Wojciech Nowicki, dyrektor Teatru Jaracza, który teraz pokieruje sceną operową, wraz z Waldemarem Zawodzińskim (szef artystyczny "Jaracza") prowadzi rozmowy z zespołem i przygotowuje sezon. Zacznie go 1 października "Maria Stuarda" Donizettiego, zrealizowana za dyrekcji Szyjki wspólnie z Teatrem Wielkim w Poznaniu i Operą Śląską w Bytomiu. W Poznaniu premiera już się odbyła. W partii tytułowej kreację stworzyła łódzka primadonna Joanna Woś. Sezon zakończy remont i zamknięcie gmachu przy placu Dąbrowskiego. Dla zespołu to początek trudnego etapu koczowniczego... Renata Sas: Zostawiając oceny artystyczne tego, co zaproponował pan w Łodzi, zapytam o plany. - Wracam do Warszawy, właśnie podpisałem dokument i objąłem funkcję zastępcy dyrektora do spraw ekonomiczno-administracyjnych w Teatrz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Marek Szyjko już nie w operze, jeszcze w Filharmonii

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany online

Autor:

Renata Sas

Data:

18.07.2011