Popularność Mrożka jest olbrzymia, grają go i czytają nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Jedynie tylko w Stanach Zjednoczonych nie odniósł sukcesów, nie rozumiano go, a krytyka twierdziła, że jego sztuki nie mają ani sensu, ani normalnej intrygi. Nie zrozumiano, że dramaturgia Mrożka - a napisał dotąd 11 sztuk, w tym tylko jedną, ostatnią "Tango" pełnospektaklową - nie jest tradycyjną dramaturgią charakterów i sytuacji, ale teatrem idei. Mrożek uprawia z zamiłowaniem groteskę społeczną i obyczajową, stale tą samą bronią walcząc przeciwko wszelkim stereotypom działania i myślenia. We wstępie do swej pierwszej sztuki "Policjanci" Mrożek pisał: "Sztuka nie zawiera niczego poza tym, co zawiera, to znaczy nie jest żadną aluzją do niczego, nie jest też żadną metaforą i nie trzeba jej odczytywać. Grać powinien przede wszystkim nagi tekst, podany jak najdokładniej z podkreślonym sensem logicznym zdań i scen".
Tytuł oryginalny
Dwie humoreski
Źródło:
Materiał nadesłany
Radio i Telewizja nr 2