EN

5.07.1998 Wersja do druku

Miesiąc westchnień

Ileż zamieszania może uczynić jedna ładna, znudzona mężem, kobieta zmuszona do spędzenia wakacyjnego miesiąca na wsi! Takie przede wszystkim refleksje budzą się po obejrzeniu "Miesiąca na wsi" - spektaklu, który na scenie krakowskiego Teatru Bagatela wyreżyserowała Barbara Sass. Komedia psychologiczna Iwana Turgieniewa wystawiona została i z pomocą aktorów Starego Teatru i studentów PWST, którzy obsadzili niemal wszystkie główne role. Komedia to tylko z nazwy, bo miłosne perypetie pięciu osób (dwóch pań i trzech panów) opowiedziane zostały z dużą dozą powagi i jedynie momentami budzą pobłażliwy uśmiech. Nie licząc farsowych popisów Piotra Różańskiego (Szpigielski), które wprawdzie bawią, ale rozbijają delikatną materię erotycznych pragnień, nie nazwanych tęsknot i niespełnień, z których utkana została sztuka Turgieniewa. Pozostają mniej lub bardziej przekonujące wariacje na temat: "kocha, nie kocha, pokocha lub się odkocha", które

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Miesiąc westchnień

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 27

Autor:

Agnieszka Fryz-Więcek

Data:

05.07.1998

Realizacje repertuarowe