EN

12.07.2011 Wersja do druku

Bytom. Dawna kopalnia Rozbark dla tancerzy

Dawna cechownia kopalni Rozbark w Bytomiu sprawdziła się ostatnio jako scena alternatywna Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego. Już wiadomo, że taniec się stamtąd nie wyprowadzi

O planach przekształcenia zabudowań kopalni Rozbark w Centrum Tańca bytomscy urzędnicy mówili od dawna. Miałoby się tu znaleźć miejsce dla wszystkich działających w mieście instytucji zajmujących się tańcem - jedynego w południowej Polsce liceum baletowego, Śląskiego Teatru Tańca (dla którego w Beceku od dawna jest za ciasno) i Wydziału Teatru Tańca krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Teraz ten nierealny, jak się wydawało, sen ma zacząć się spełniać. - Z Regionalnego Programu Operacyjnego dostaliśmy niespełna 11 mln zł na realizację pierwszego etapu projektu. Do tego musimy dołożyć około 7 mln zł własnych środków i możemy zaczynać - mówi Piotr Koj, prezydent Bytomia. Na przywrócenie do życia całego kompleksu trzeba wydać na pewno ponad 100 mln zł. Zdobyte teraz pieniądze wystarczą na remont zabytkowego budynku cechowni (to tu ostatnio działała scena alternatywna 13. Międzynarodowej Konferencji Tańca Współ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co robi tancerz na kopalni? Uczy się

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 160 online

Autor:

Iwona Sobczyk

Data:

12.07.2011

Wątki tematyczne