Był ktoś - już go nie ma! Ktoś inny próbuje zaistnieć po latach, ale w kolejce do uwagi publiczności szybsze jest jednak młodsze pokolenie... Tak, coraz trudniej połapać się w zmiennym krajobrazie polskiej rozrywki. Orientację umożliwiają jedynie nieliczne na tym tle punkty stałe: Demarczyk, Grechuta, Młynarski, Niemen, Zembaty. Także Magda Umer - indywidualność nieprzeciętnie obdarzona przez naturę talentami. Nie wszyscy może pamiętają jej występy w "Stodole", triumfy na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, ale każdy zna śpiewany przez nią wspaniale "Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie", jej programy telewizyjne czy teatralne o niepowtarzalnym klimacie. Prezentowany przez nią - najpierw na wrocławskim Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, potem na scenie warszawskiej "Rampy" - spektakl "Zimy żal", oparty na twórczości Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory, był wydarzeniem artystycznym, jakich mało było w historii naszej estrad
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy