EN

5.05.2005 Wersja do druku

Przed wyborami prorektorów

Czy Akademia Teatralna w Warszawie ma szansę na zmiany? Czy uda się tu przyciągnąć nowych wykładowców? Czy uda się ożywić scenę Collegium Nobilium? W najbliższą niedzielę (8 maja) uczelnię czekają wybory prorektorów - pisze Joanna Woźniczko.

Trzy tygodnie temu na drugą kadencję został wybrany rektor Akademii Teatralnej prof. Lech Śliwonik [na zdjęciu]. Jakie wyzwania stoją przed nowymi władzami? Zdradza nam to sam rektor i studenci wydziałów aktorskiego i reżyserii. Co zmienić w programie? Uczelni potrzebne są zmiany w programie nauczania - twierdzą zgodnie studenci IV roku wydziału aktorskiego. Brakowało im kontaktu z najnowszą dramaturgią, brakowało pracy z kamerą. - Może nie na pierwszym roku, ale później warsztaty z dramaturgii współczesnej są niezbędne - mówi Marta Chodorowska. Uczyliśmy się na tekstach Szekspira, Czechowa, Dostojewskiego. Bardzo to cenię, bo dało mi to najlepszy punkt odniesienia, w ocenie wartości tekstu. Wiem jednak, że niektórzy czuli niedosyt. Brakuje w szkole specjalistów od nowej dramaturgii - dodaje Sebastian Świerszcz. Z kolei zajęcia z pracy przed kamerą mieli tylko na trzecim roku. - Ale w niewielkim wymiarze - mówi Jacek Zawada. - Oswojenie się z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Student nienasycony

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 103

Autor:

Joanna Woźniczko

Data:

05.05.2005