"W pustyni i w puszczy. Z Sienkiewicza i z innych" w reż. Bartka Frąckowiaka w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Stefa w portalu walbrzyszek.com.
Sezon teatralny dobiega końca. Tuż przed jego końcem wałbrzyski Teatr Dramatyczny zaproponował publiczności dwie premiery: Szoa - Show. Parodia makabryczna (o niej pisaliśmy kilka dni temu) oraz "W pustyni i w puszczy. Z Sienkiewicza i z innych". Spektakl "W pustyni i w puszczy. Z Sienkiewicza i z innych" to dzieło bardzo historyczne, ale też nadzwyczaj dziś aktualne. Jego twórcy dekonstruują tu mnóstwo mitów i przekonań, w jakich tkwiliśmy jeszcze kilka czy kilkadziesiąt lat temu, na czele z mitem Polaka patrioty-bohatera, ale też białego Europejczyka, Pana-mężczyzny (w relacji do kobiety-dziecka) oraz mit "bezstronnego badacza-obserwatora" z antropologicznych badań terenowych, na których latami opierała się etnologia, przemianowana potem na antropologię kultury. Autorzy nie boją się też przy tym ośmieszania niektórych współczesnych "izmów" i ideologii, jak ukrywany często starannie rasizm (nie sposób nie myśleć w tym kontekście o wojnie w Iraku