Każda nowa inscenizacja "Kordiana" Słowackiego, podobnie jak każda nowa realizacja drugiego arcydramatu narodowego - "Wesela" Wyspiańskiego, jest nie tylko wydarzeniem teatralnym, wpisana jest bowiem - i przez reżysera i przez naszą świadomość - w kontekst aktualnej współczesności. Porównawcza analiza dwudziestu kilku powojennych inscenizacji "Kordiana", to nie tylko bogate i pasjonujące tworzywo dla prac magisterskich czy doktorskich; to również w jakiejś mierze nasza najnowsza historia, przezierająca przez tę inscenizację. W Warszawie każda była znacząca i każda inna: przekazująca niemal pełny tekst, ostra, nonkonformistyczna - Erwina Axera (wspólnie z Jerzym Kreczmarem w Teatrze Narodowym z 1956 roku), wyrastająca z ówczesnej sytuacji wewnątrz politycznej, dwie kolejne inscenizacje Dejmka w Narodowym (1965 i 1967), który spojrzał na "Kordiana" poprzez "Przygotowanie", pokazane jako ostra, pełna gorzkiej ironii szopka politycz
Tytuł oryginalny
"Kordian" i "Sękacz" (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 101