"Wielki Gatsby" w reż. Michała Zadary w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Jacek Wakar w Przekroju.
"Wielki Gatsby" w Bydgoszczy, czyli Michał Zadara rozkręca imprezę Tam Ameryka lat 20. ubiegłego wieku, tu Polska czasu obecnego. Michał Zadara wziął powieść Francisa F. Fitzgeralda i stwierdził, że różnica tkwi tylko w skali. Wielkie pokusy i szybkie wzloty z dna na szczyt społecznej oraz finansowej drabiny, błyskawiczne kariery w jednej chwili pękające niczym mydlane bańki, rodzinne biznesowe fortuny ufundowane na kłamstwie i szemranych uwikłaniach. Zadara wspomina w programie spektaklu o Dochnalu, Drzewieckim, Mazurze i Olewnikach i tym razem nie jest to tylko chwyt pod publiczkę. "Wielki Gatsby" to powieść na nasze czasy. Tu szara strefa, tam kolorowe kłamstwo. W sam raz, aby zbudować na nim prawdziwy grand spectacle. Nowe przedstawienie Zadary chce być sceniczną superprodukcją, choć autor zdaje sobie sprawę, jakie ma do dyspozycji siły i środki. Dlatego dom Buchananów urządził w foyer, transmisję zeń widzimy na ekranach, hotel to tak napra